Stało się! Od 3. września będę uczyć w szkole podstawowej, w klasach 1-5. Równocześnie rozpoczynam staż na nauczyciela kontraktowego. Bardzo się cieszę, chociaż wiem, że będzie ciężko :)
Postaram się na bieżąco tutaj na blogu zdawać relację z przebiegu mojego awansu. Pierwszy punkt - złożenie planu rozwoju wraz z podaniem o odbycie stażu. Mam wiele pomysłów, zobaczymy, co uda mi się zrealizować. Jak pewnie wiecie, staż na nauczyciela kontraktowego trwa już nie 9 miesięcy, lecz 1 rok i 9 miesięcy. Oznacza to, że muszę w danej szkole być zatrudniona na 2 lata. W Łodzi był bardzo duży z tym problem. Etaty na nauczyciela angielskiego owszem, są dostępne, ale zazwyczaj są to umowy na zastępstwo, najczęściej do końca roku szkolnego, czyli do 21. czerwca 2019 roku. Lipiec i sierpień jest "goły", dlatego nie można w takiej szkole zacząć stażu.
Nie wiem jeszcze, ani jakie będę mieć podręczniki, ani jaki plan. Zobaczymy.
Powiedzcie, co radzicie. Czy macie już pierwszy stopień awansu za sobą?
Czas start!
Gratuluję rozpoczęcia stażu! To naprawdę ekscytujący etap, mimo że wiąże się z wyzwaniami, szczególnie w tak wymagającej roli. Staż nauczycielski to świetna okazja do zdobywania doświadczenia i nauki, ale także moment na realizację swoich pomysłów na rozwój i metodykę pracy. Warto wykorzystać ten czas na różne kursy, aby podnieść swoje kwalifikacje, zwłaszcza w tak dynamicznej branży edukacyjnej. Ciekawym rozwiązaniem mogą być także studia, które pozwolą rozwijać kompetencje w dziedzinach takich jak cyberbezpieczeństwo, które mogą okazać się pomocne, zwłaszcza przy nauczaniu nowych technologii lub integracji edukacji cyfrowej. Warto inwestować w naukę przez całe życie, bo daje to możliwość wprowadzania innowacji i lepszego dostosowania się do potrzeb współczesnych uczniów.
OdpowiedzUsuń